I ❤️ aerial yoga

Zakochałam się w jodze na chustach od pierwszego wejrzenia. Jeszcze zanim spróbowałam fruwać. Postanowiłam zrobić kurs instruktora aerial yoga, jeszcze zanim spróbowałam fruwać 😉

Pierwsze doświadczenia potwierdziły moją miłość, choć czasem bywało trudno. To zupełnie inna praca niż na macie.

Aerial joga może być dużo bardziej relaksacyjna od „zwykłej” jogi, ale może też być intensywniejsza. Praca w równowadze wymusza aktywność mięśni głębokich, tych które stabilizują naszą sylwetkę.

Wiszenie głową w dół jest zbawienne dla kręgosłupa, pomaga mu się wydłużać. Mózg zostaje dotleniony.

Jednak to co dla mnie bezcenne to to, że chusta przywraca dziecięcą radość. Bardziej niż czekolada w reklamie 😉 Znowu można się pobujać jak na huśtawce, zrobić fikołka jak na trzepaku. Można poleżeć w chuście jak w bezpiecznym kokonie, a smyranie po pleckach…. Mrrr. Najlepszy relaks na świecie.

Brakowało mi tego przez ostatnie pół roku, od przyszłego poniedziałku mam nadzieję znowu poczuć, że mogę latać 😁Chcę się z Wami dzielić tą miłością ❤️ No a chaturanga z jedną nogą w chuście to już czysta rozkosz 😁 Z dwoma w powietrzu to już w ogóle ekstaza.Poza aerial jogą coraz mocniej kocham morsowanie, mimo iż zima mało solidna i nie dane było mi zakosztować moczenia się przy na przykład 15 stopniach mrozu. Za to ostatnio kąpaliśmy się przy silnym wietrze, było prawie jak w Bałtyku 😉

A raczej kąpałyśmy się, bo jednak kobiety w wodzie przeważają. Przynajmniej w naszej grupie. Panowie wolą podziwiać z brzegu, odziani w ciepłe kurtki i czapki. Noo, czapki też mamy na głowach 😉

Grupa nam się spontanicznie stworzyła fantastyczna, wszyscy szaleni i pozytywnie odjechani, każde nasze spotkanie ładuje moje akumulatory potężną dawką endorświnek. Już snujemy plany całorocznego pływania w Tamie, muszę tylko nabyć rękawiczki neoprenowe, gdyż nie lubię mieć zmarzniętych rąk. A w ogóle dzięki morsowaniu dużo mniej marznę na codzień, i to jest bezcenne, gdyż do tej pory byłam okropnym zmarźlakiem. I to jest plus dodatni, na który bardzo liczyłam zaczynając przygodę z morsowaniem 😁